Skontaktuj się z nami: + 48 22 150 15 10

Nie udało Ci się dodzwonić? Nasz zespół właśnie rozmawiał z pacjentami. Prosimy zostaw swoje zapytanie a oddzwonimy na pewno, by ustalić, jak możemy Ci pomóc.

29.03.2021

Palejowe ABC – KOMUNIKACJA

Coraz więcej osób, chcąc poprawić relacje z innymi nie tylko w pracy, ale przede wszystkim z najbliższymi, interesuje się tematyką komunikacji międzyludzkiej. Skuteczna komunikacja to jednak coś więcej niż tylko wymiana informacji. Chodzi w niej przede wszystkim o zgłębienie emocji i intencji kryjących się za komunikatem. To stanowi klucz do zrozumienia drugiego człowieka i samego siebie.

Wzorców komunikacji z innymi ludźmi uczymy się od najmłodszych lat. Dlatego też wydawać by się mogło, że każdy to potrafi. Jednakże nasze doświadczenia pokazują coś innego – w codziennej komunikacji często coś nie działa i coś się psuje. Mówimy jedno, druga osoba słyszy coś innego i dochodzi do nieporozumień, frustracji i konfliktów.

Nawet ludzie, którzy świadomie i intensywnie pracują nad porozumiewaniem się z innymi, czasem popełniają błędy. Ponadto, nawet jeśli zastosujemy wszystkie dobre praktyki i będziemy mieli jak najlepsze intencje, to i tak znajdzie się ktoś, kto będzie doszukiwał się drugiego dna w naszej wypowiedzi lub uzna, że go atakujemy. Jesteśmy odpowiedzialni za nasze emocje i zachowania oraz za treść, jaką chcemy przekazać rozmówcy. Niestety nigdy nie mamy pewności, w jaki sposób druga osoba odbierze nasz komunikat i jak to na nią wpłynie – to pozostaje jej odpowiedzialnością.

Dla wielu z nas skuteczniejsza komunikacja wymaga opanowania kilku ważnych umiejętności, których zdobycie pogłębi więzi z innymi, a także zwiększy szanse na wzajemne zrozumienie, zaufanie i szacunek.

Komunikując się z innymi ludźmi, często skupiamy się na tym, co powinniśmy powiedzieć, a niekoniecznie na tym, co chce nam przekazać rozmówca. Dzieje się to jeszcze częściej w przypadku rozmowy z dzieckiem. W rezultacie słuchamy wyłącznie po to, aby odpowiedzieć i wyrazić swoje zdanie, a nie po to, aby naprawdę usłyszeć i zrozumieć naszego rozmówcę. Jednak skuteczna komunikacja działa w dwie strony i polega nie tylko na mówieniu, lecz także na uważnym słuchaniu. Dobre słuchanie oznacza nie tylko zrozumienie słów lub przekazywanych informacji, ale również zrozumienie emocji, które przeżywa i odczuwa rozmówca. Ta umiejętność jest niezwykle przydatna w przypadku dzieci oraz osób w silnych emocjach, ponieważ wtedy możliwość jasnego wypowiedzenia swoich myśli maleje.

Istnieje duża różnica między zaangażowanym słuchaniem a po prostu słyszeniem. Kiedy naprawdę słuchasz, jesteś w stanie usłyszeć subtelne zmiany intonacji w czyimś głosie, które mówią ci, jak się czuje ta osoba i jakie emocje próbuje przekazać. Słuchając z zaangażowaniem nie tylko lepiej zrozumiesz drugą osobę, ale także sprawisz, że poczuje się usłyszana i zrozumiana, co może pomóc w budowaniu silniejszej, głębszej relacji między wami.

Komunikując się w ten sposób, doświadczysz również procesu, który zmniejsza stres i wspiera dobre samopoczucie fizyczne i emocjonalne. Jeśli jesteś wzburzony i rozmawiasz z bliską Ci osobą, która jest spokojna, to jej zaangażowanie i chęć zrozumienia, co chcesz przekazać, może pomóc Ci się uspokoić. Podobnie, jeśli dziecko jest zdenerwowane, możesz pomóc mu się uspokoić będąc spokojnym i akceptując jego przeżycia. Dzięki temu Twoja pociecha poczuje się zrozumiana i bezpieczna, a jej wciąż rozwijający się mózg zacznie wysyłać sygnały do ciała, że można się uspokoić. W ten sposób, uzyskując wsparcie od dorosłych, dzieci uczą się regulować swoje emocje.

Jeśli rozmawiasz z dzieckiem i zależy Ci na tym, aby brało pod uwagę to, co mówisz, skoncentruj się na nim w pełni podczas rozmowy. Nie można słuchać z zaangażowaniem, jeśli ciągle sprawdza się powiadomienia w telefonie lub myśli o planach na wieczór. Skup się na trwającej rozmowie, aby wychwycić informacje i ważne wskazówki niewerbalne. Spróbuj odłożyć na bok osąd i krytykę. Wstrzymaj się również z udzielaniem rad, chyba że dziecko poprosi Cię o nie.

Aby skutecznie się z kimś komunikować, nie musisz się zgadzać z jego pomysłami, wartościami czy opiniami. Chodzi o to, aby spróbować spojrzeć na sprawę z perspektywy osoby, z którą rozmawiasz. Kiedy powstrzymujesz się od obwiniania i krytykowania, robisz przestrzeń na wzajemne usłyszenie i podzielenie się tym, co jest dla każdej ze stron najważniejsze.

Nawet najtrudniejsze, ale dobrze przeprowadzone rozmowy, mogą prowadzić do nawiązania z kimś głębokiej więzi. Otwarcie się na odmienne opinie czy wartości jest szczególnie ważne, kiedy dziecko staje się nastolatkiem. Aby nie zaogniać tlących się konfliktów i nie zrywać relacji, warto uruchomić ciekawość po to, by dostrzec, co tak naprawdę stoi za nieprzyjemnym komunikatem, który słyszymy od nastolatka. Za najbardziej szorstkimi słowami w dalszym ciągu ukrywa się nasze ukochane dziecko, które mimo że tak bardzo odpycha od siebie i wystawia kolce, potrzebuje rodzicielskiego wsparcia i miłości.

Tak często można usłyszeć od rodziców, że dziecko w ogóle ich nie słucha. Ale czy to znaczy, że nie słyszy, czy że nie chce wykonywać wszystkich poleceń? A czy rodzice tak naprawdę słuchają swojego dziecka? Najlepszym sposobem na to, aby dzieci słuchały, jest pokazanie im, że my też słuchamy uważnie tego, co one do nas mówią i co pragną nam przekazać. To nie oznacza, że mamy się ze wszystkim zgadzać. Oznacza to, że bierzemy pod uwagę to, co dzieci mówią, oraz że one same i ich sprawy są dla nas ważne.

Poprzez trudne zachowania dziecko daje nam znać, że z czymś sobie nie radzi i jakieś jego potrzeby są niezaspokojone. Czasem trudno jest to dostrzec na pierwszy rzut oka. Strofując dziecko i przywołując je do porządku, nie zapewnimy sobie i dziecku długotrwałego sukcesu. Być może chwilowo dziecko się uspokoi, jednakże jego niezaspokojone potrzeby dalej będą niezaspokojone, a tym samym prędzej czy później dojdzie do kolejnych nieporozumień i konfliktów.

Im wcześniej rodzice zaczną słuchać swojego dziecka i rozmawiać z nim, tym większe są szanse na to, że efektywna komunikacja stanie się dla niego czymś naturalnym. Wysłuchanie bolączek dziecka jest niezwykle ważne dla prawidłowego rozwoju, nawet jeśli z perspektywy dorosłego dziecko opowiada o rzeczach błahych i mało istotnych. Jeśli słuchamy małych dzieci, które opowiadają nam o swoich sprawach, to kiedy będą większe, przyjdą do nas z większymi, bardziej dorosłymi kwestiami, bo będą wiedziały, że mogą na nas liczyć.

Słuchaj uważnie, bez rozpraszania, nie zaprzeczaj pojawiającym się emocjom. One w końcu przeminą, tylko trzeba dać im czas. Nie zakładaj z góry, że wiesz lepiej. To oczywiste, że masz więcej życiowych doświadczeń, ale nigdy nie będziesz z całą pewnością wiedział, co przeżywa druga osoba, nawet ta najmniejsza. A jeśli koniecznie chcesz coś powiedzieć, to zamiast złotych rad podziel się doświadczeniem, opowiedz, jak to było u ciebie w podobnej sytuacji.

Podczas rozmowy z dzieckiem zwracaj uwagę na to, jak sam się czujesz. Czy coś Cię złości? Może odczuwasz napięcie lub lęk? Twoje ciało poinformuje Cię, jeśli będziesz zestresowany podczas komunikacji – charakterystycznymi objawami są napięte mięśnie, płytki oddech i uczucie gorąca.

Poświęć chwilę, aby się uspokoić, zanim zdecydujesz się kontynuować rozmowę lub ją odłożyć. Kiedy czujesz, że tracisz cierpliwość, zrób przerwę. Wyjdź do innego pokoju, na balkon, zaczerpnij powietrza. Chwila uspokojenia i oddalenia się od gorącej sytuacji, pozwoli Ci zachować jasność myślenia i nie wypowiedzieć słów, których potem będziesz żałować.

Zatrzymaj się, aby zebrać myśli. Cisza daje szansę na przemyślenie spraw, pogłębienie rozmowy – trzeba się chwilę zastanowić, a nie wyrzucać z siebie to, co pierwsze przyjdzie do głowy. Cisza wbrew pozorom jest czymś dynamicznym, można przy jej pomocy przekazać bardzo wiele.

Do wielu nieporozumień dochodzi w sytuacjach okołomedycznych. W procesie leczenia dziecko będzie doświadczało różnych emocji i trudności. Bądź po jego stronie – weź pod uwagę jego przeżycia. Przykre słowa, płacz, złość – to wszystko ważne informacje o tym, co dzieje się z dzieckiem i jakie jego potrzeby są niezaspokojone. Być może się boi? Może jest zmęczone ciągłymi pobytami w szpitalu? Może pragnie życia takiego jak jego rówieśnicy – ze spotkaniami po szkole i interesującymi zajęciami. Nie zaprzeczaj jego emocjom. Pozwól mu się wygadać, nawet jeśli treści, jakie usłyszysz, będą trudne i bolesne. Pamiętaj, że dziecko mówi o sobie, o tym z czym jest mu trudno. Interpretując jego słowa jako atak na siebie zamkniesz się na możliwość porozumienia się z nim, a w efekcie skutecznego wsparcia.

Umiejętność wyrażania swoich myśli, uczuć i potrzeb w sposób jasny i otwarty to niesamowity zasób. Jeśli nauczysz tego swoje dziecko, będzie mu łatwiej dbać o swoje granice poza domem. I choć momentami takie asertywne dziecko stanowi duże wyzwanie dla rodziców, to warto spojrzeć na to z perspektywy długofalowej. Jeśli dziecko potrafi mówić NIE w domu, otwarcie komunikuje swoje zdanie, a jednocześnie bierze pod uwagę granice i samopoczucie innych ludzi, będzie mu łatwiej troszczyć się o siebie, kiedy Was nie będzie obok. Nie będzie musiało uczyć się tego, bo dzięki Wam ruszy w świat wyposażone w takie umiejętności. Będzie gotowe budować komunikacyjne mosty, zamiast murów.