Historia Kamila – wrodzony staw rzekomy kości piszczelowej
Kamil ma 23 lata i choruje na wrodzony staw rzekomy kości piszczelowej. Zanim trafił do Paley European Institute przeszedł 12 operacji. Przed Kamilem jeszcze długotrwała fizjoterapia, ale nasi specjaliści opracowali dla niego kompleksowy program powrotu do zdrowia i pełnej sprawności.
Choroba, na którą cierpi Kamil, to rodzaj zaburzenia polegający na wyginaniu kości, które prowadzi do złamania i utworzenia stawu rzekomego. W miejscu, w którym powinno dojść do zrośnięcia się dwóch odłamów kostnych, powstaje ich ruchome połączenie, czyli staw (jest to jednak ruchomość patologiczna). Do momentu złamania leczenie polega na unieruchomieniu kończyny ortezą (z objęciem kolana i uda), po złamaniu konieczne jest leczenie operacyjne. Aby uniknąć kolejnych złamań, należy wyciąć staw rzekomy i zastosować przeszczep.
Od ostatniego złamania kości piszczelowej Kamil przez ponad rok chodził w gipsie, zanim trafił do Paley European Institute. W 2019 roku dzięki wsparciu samorządu lokalnego i fundacji „Kochaj życie” trafił na konsultacje do dr. Drora Paley’a. Zespół PEI w grudniu przeprowadził 13 operację, po której rozpoczęła się kompleksowa fizjoterapia.
Z powodu choroby Kamil większość swojego życia spędził w domu. Brak trwałych więzi z otoczeniem, rówieśnikami i ciągły strach przed kolejnym złamaniem sprawiły, że jest wycofany, niepewny siebie i zalękniony. Operacja, którą pomyślnie przeszedł, dała mu nowe siły, pomogła uwierzyć, że dobre rzeczy się zdarzają, a on ma szansę na normalne życie. Co więcej, sytuacja rodzinna wymaga od niego pójścia do pracy i wsparcia rodzinnego budżetu, który przez te wszystkie lata został bardzo nadszarpnięty. Dwoje starszych, schorowanych rodziców nie może już pracować. Kamil ma poczucie, że przyszedł czas, aby zadbać o swoją najbliższą rodzinę.
Chłopak odzyskał wolę walki, wyznaczył sobie cel i ma wokół siebie ludzi, którzy mu pomogą zdobyć upragnione kwalifikacje, jakie są potrzebne do wykonywania zawodu stolarza. Miejsce praktyk i pracy już na niego czeka, ale aby ta historia mogła mieć szczęśliwe zakończenie wymaga rehabilitacji zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Trzymamy kciuki za Kamila i walczymy z nim ramię w ramię.